作词 : Malik Montana 作曲 : Trobi Wiata błyszczy się Nie spadła z nieba Koszmar był co dzień Sukcesu cena Nie zatrzymuj się Nie patrz na światła Jeśli to jest sen To nie przeszkadzaj Moje pierwsze biuro to schodowa klatka Pierwsze biznesy: nielegal transakcja (ej) Nie pytam czy to ma sens (ej) Pytanie czy tam zysk jest (ej) Wydarzeń nie cofnę wstecz Ale przyszłość może wyglądać tak jak sen Miasto znieczula mnie Nie chcę przytulać się Przytulam PLN Romansuję z przestępstwem Wiata błyszczy się Nie spadła z nieba Koszmar był co dzień Sukcesu cena Nie zatrzymuj się Nie patrz na światła Jeśli to jest sen To nie przeszkadzaj Moje pierwsze biuro to schodowa klatka Pierwsze biznesy: nielegal transakcja (ej) Liczy sie kasa Nie łamie zasad Łamiemy prawa tu cały dzień Poznajesz brata wiedzie nie za hajs Gdy sprawa karna – wiesz kto kim jest Jak chcą czegoś każdy wyciąga ręce Szkoda, że nie wtedy kiedy byliśmy w potrzebie Wiata błyszczy się Nie spadła z nieba Koszmar był co dzień Sukcesu cena Nie zatrzymuj się Nie patrz na światła Jeśli to jest sen To nie przeszkadzaj编辑于2023/12/31更新